Nie byłabym sobą :)

Znowu zmiana i wcale to nie jest żart primaaprilisowy :)

Czytaj dalej

;)

Nareszcie chwila wytchnienia. Włączyłam pranie, popijam chłodną już kawę i postanowiłam coś napisać.
Od jutra się urlopuje więc zamiast przygotowywać się do zajęć klikam na klawiaturze. Do pracy wracam dopiero w środę. Od jutra zaczynam więc przedświąteczne przygotowania :)

Od kilku tygodni podczytuje blog, na którym znajduje się sporo wpisów dotyczących szkoły, a raczej jej funkcjonowania. I uśmiecham się po cichu, bo zazwyczaj "najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy tak naprawdę nigdy w szkole nie pracowali i nie mają na ten temat zielonego pojęcia".
A mimo wszystko osoby te wyrażają swoje złote myśli...

Na pewno wspomnę o tym niedługo.
Jak tam u Was przygotowania do świąt? :)
Czytaj dalej

Na spokojnie.

Od poniedziałku odpoczywam od szkoły. Mam ferie. W końcu mam czas na sen.
Bo codzienne wstawanie o godzinie 5.40 może naprawdę doprowadzić do totalnego zmęczenia.
Teraz mam czas na spokojne podniesienie się z łóżka, wypicie ze smakiem porannej kawy.
A potem zazwyczaj sprzątanie bo przez natłok obowiązków w pracy zapanował totalny rozpierdziel.
Dzisiaj ogarniałam szafy... na całe szczęście udało mi się zrobić wszystko tak jak chciałam!
Teraz popijam już kolejną dzisiaj kawę i oglądam nowy serial z Małgorzatą Kożuchowską.
Nie mogłam obejrzeć premierowego odcinka więc korzystam z możliwości internetowych.
I po pierwszych 15 minutach nie jestem zachwycona. Ale oglądam dalej...

Chcę zrobić porządki w linkach. Proszę dajcie znać kto mnie czyta :)
Czytaj dalej